X Corp., spółka macierzysta firmy zajmującej się mediami społecznościowymi, wysłała 20 lipca list do Center for Countering Digital Hate, organizacji non-profit, która prowadzi badania nad mediami społecznościowymi, oskarżając organizację o złożenie "serii niepokojących i bezpodstawnych roszczeń, które wydają się być obliczone na zaszkodzenie Twitterowi ogólnie, a w szczególności jego cyfrowej działalności reklamowej" i grożąc pozwem.

Tak, elitki muszą być obecne na platformie (proto)faszysty. Bo muszą... czego nie rozumiecie w oportunistycznym pragnieniu bycia w centrum zainteresowania?

W wewnątrz-firmowym wystąpieniu Zuckerberg stwierdził "Jeśli zarejestrowało się ponad 100 milionów osób, idealnie byłoby, gdyby wszystkie lub nawet połowa z nich pozostała. Nie jesteśmy jeszcze na tym etapie".

"Elon Musk kocha wolność słowa, ale tylko wtedy, gdy jest to wygodne dla niego i jego skrajnie prawicowego programu politycznego" - mówi założyciel Progress Action Fund. Postępowy fundusz polityczny prowadzi ryzykowną reklamę atakującą Republikanów z Ohio w związku z kontrolą urodzeń, pisze Kelly Rissman dla The Independent.

Reklama odpalona przez Progress Action Fund, pokazująca starszego republikańskiego kongresmena przerywającego parze w sypialni, została zablokowana na X, dawniej znanym jako Twitter.

Według Progress Action Fund, którego celem jest pokonanie Republikanów w "czerwonych" [republikańskich] stanach, platforma "ocenzurowała" jej konto, a także reklamę o nazwie "Trzymaj republikanów z dala od swojej sypialni". Ponadto platforma objęła konto "blokadą wyszukiwania" i "blokadą sugestii wyszukiwania".

Od środowego popołudnia konto nie pojawiało się na platformie mediów społecznościowych, ale reklama nadal była widoczna na X poprzez retweety z innych kont.

Progress Action Fund powiedział, że skontaktował się z działem prawnym platformy i "nieskutecznie próbował odwołać się od decyzji".

Joe Jacobson, założyciel i dyrektor wykonawczy Progress Action Fund, zaatakował właściciela X: "Elon Musk kocha wolność słowa, ale tylko wtedy, gdy jest to wygodne dla niego i jego skrajnie prawicowego programu politycznego".

"Mowa polityczna jest chroniona prawem, a konkurenci Muska wyraźnie zgadzają się, że nasza reklama nie powinna być cenzurowana" - kontynuował. "Publikując reklamy w przyszłości, pójdziemy z nimi na inne platformy, co wielu innych już robi, biorąc pod uwagę szalone i słabe przywództwo Elona Muska na Twitterze".

The Independent skontaktował się z X w celu uzyskania komentarza. [💩?]

Reklama przedstawia scenę, w której kobieta pyta mężczyznę, czy ma prezerwatywę. Mężczyzna sięga do szuflady stolika nocnego, gdzie sięga po nią również kolejna ręka, człowieka w garniturze.

"Sorry, nie możesz ich użyć" - mówi starszy mężczyzna, ubrany w czarny garnitur i czerwony krawat, stojąc obok łóżka. Kiedy kobieta pyta, kim on jest, odpowiada: "Jestem republikańskim kongresmenem. Teraz, gdy rządzimy, zakazujemy kontroli urodzeń".

Reklama wzywa wyborców do "głosowania na "nie" w dniu 8 sierpnia, w odniesieniu do kwestii stanowej 1, która wymagałaby, aby proponowane poprawki do konstytucji Ohio "uzyskały zgodę co najmniej 60 procent uprawnionych wyborców głosujących nad proponowaną poprawką", a nie zwykłej większości.

Od czasu przejęcia Twittera, Musk, samozwańczy "absolutysta wolności słowa", reklamował wolność słowa jako filar platformy. W ramach tej zmiany podczas przejęcia przywrócił konto Donalda Trumpa po dwuletnim banie, został wcześniej ustanowiony wobec "ryzyka dalszego podżegania do przemocy" po zamieszkach na Kapitolu 6 stycznia. Przywrócił również co najmniej 11 kont należących do znanych skrajnie prawicowych i anty-trans influencerów.

23 listopada platforma ogłosiła, że "nie egzekwuje już zasad dotyczących wprowadzających w błąd informacji dotyczących Covid-19".

Jeszcze w kwietniu platforma twierdziła, że dąży do "promowania i ochrony debaty publicznej. Wierzymy, że użytkownicy Twittera mają prawo do wyrażania swoich opinii i pomysłów bez obawy przed cenzurą".

Jeszcze w maju Musk napisał: "Jestem nieugięty w obronie wolności słowa, nawet jeśli oznacza to utratę pieniędzy".

cross-postowane z: https://beehaw.org/post/6864776

> Reklama o której mowa dostępna jest na jutubie.-

cross-postowane z: https://karab.in/m/internet/t/11530

> Wielokrotnie słyszeliśmy, że dziennikarze kochają Twittera. Uwielbiają tweetować, uwielbiają czytać o sobie na Twitterze, uwielbiają ostrzegać przed potencjalnymi zagrożeniami związanymi z Twitterem, uwielbiają używać go do śledzenia newsów. I nie mogą przestać pisać o tej platformie. Za każdym razem, gdy pojawia się jakiś zamiennik Twittera — Mastodon, Post, Bluesky, Threads i inne — narzekający żalą się, że nie jest wystarczająco podobny do Twittera.

> Jak można było przewidzieć Apple znalazło się wśród firm, które zgodnie z wprowadzonym w Unii Europejskiej aktem o rynkach cyfrowych kwalifikują się do grona „strażników dostępu". Oznacza to, że będzie zobowiązane do wprowadzenia szeregu poważnych zmian w iOS.

>Będziecie mogli nawiązywać kontakt i pisać z osobami z innych zdecentralizowanych sieci społecznościowych, takich jak Fediwersum, Mastodon, ale Threads jeszcze nie są gotowe na tę funkcję.

No więc zobaczymy.

cross-posted from: https://vlemmy.net/post/514680 > > Archived version: https://archive.ph/Qf5QQ > Archived version: https://ghostarchive.org/archive/a5JgU

>Niektórym brakuje algorytmu polecającego, znanego np. z Twittera, który na tyle cię wyszpiegował, że wie, czego pragniesz na własnej osi czasu. Albo nie pragniesz, ale on i tak ci to poda. By cię “zaangażować”: czyli wkurzyć, wywołać emocje, oburzenie, kontrowersję. No i pokazać reklamy.

Można znaleźć na niej szmer, nie koniecznie tam gdzie niektóre osoby mogły by się spodziewać... :D

cross-postowane z: https://lemmy.world/post/920693

JE Jelon Musk i jego najnowszy pomysł

[automatyczne tłumaczenie]

>ALERT BEZPIECZEŃSTWA Kolektiva.social 🚨 > >To jest ostrzeżenie dla użytkowników Kolektiva.social. Prosimy o przeczytanie tego postu w całości! > >W połowie maja 2023 r. miał miejsce nalot na dom jednego z administratorów Kolektiva.social, a cała jego elektronika została przejęta przez FBI. Nalot był częścią dochodzenia w sprawie lokalnego protestu. Kolektiva nie była ani przedmiotem, ani celem tego dochodzenia. Dziś administratorowi postawiono zarzuty w związku z jego domniemanym udziałem w tym proteście. > >Niestety, w czasie nalotu nasz administrator rozwiązywał problem i pracował z kopią zapasową bazy danych Kolektiva.social. Ta kopia zapasowa, datowana na pierwszy tydzień maja 2023 r., była w niezaszyfrowanym stanie, gdy nastąpił nalot i została przejęta wraz ze wszystkim innym. > >Baza danych jest sercem serwera Mastodon. Kopia bazy danych, taka jak ta przejęta, może zawierać dowolne z następujących danych użytkownika, w tym przypadku aktualne na początek maja 2023 r: > >- Informacje o koncie użytkownika, takie jak adres e-mail powiązany z kontem, obserwujący i obserwowani itp. >- Wszystkie posty użytkownika: publiczne, nienotowane, tylko dla obserwujących, i bezpośrednie ("DM"). >- Ewentualnie adresy IP powiązane z kontem - adresy IP na Kolektiva.social są rejestrowane przez 3 dni, a następnie usuwane, więc adresy IP z wszelkich logowań w ciągu 3 dni przed datą kopii zapasowej bazy danych zostaną uwzględnione. >- Zaszyfrowana wersja hasła. > >🚨 👉 Jako środek ostrożności zalecamy wszystkim użytkownikom Kolektiva.social natychmiastową zmianę hasła na nowe, unikalne i silne hasło. > >Szczerze przepraszamy wszystkich naszych użytkowników i żałujemy tego naruszenia. Patrząc z perspektywy czasu, pozostawienie kopii bazy danych w stanie niezaszyfrowanym było oczywistym błędem. Niestety to, co w innym przypadku byłoby drobnym błędem, zbiegło się w czasie z nalotem, z powodu pecha i spektakularnie złego wyczucia czasu. > >Rozumiemy, że nasi użytkownicy i inne osoby na Fediverse będą miały wiele pytań. Postaramy się odpowiedzieć na nie najlepiej, jak potrafimy, ale prosimy o cierpliwość i pamiętanie, że możemy być przytłoczeni wiadomościami i możemy opóźnić odpowiedź lub nie być w stanie udzielić odpowiedzi na niektóre pytania z powodów prawnych lub technicznych. Przypominamy, że otwarte spekulowanie w Internecie na temat domniemanej działalności przestępczej lub tego, co organy ścigania mogą zrobić z przejętymi danymi, może być niezwykle szkodliwe dla oskarżonych osób i naszej społeczności. Obecnie wiemy, że zajęte dane Kolektiva nie mają związku z federalnym dochodzeniem i oskarżeniem, i badamy prawne możliwości zwrotu zajętych danych i zniszczenia ich kopii. > >Dziękujemy za zrozumienie i solidarność

W połowie maja Sam Altman (szef #OpenAI) przekonywał komisję Senatu USA, że AI jest potencjalnie niebezpieczna i wymaga silnych regulacji. W tym samym czasie firma po cichu lobbowała w UE, by jej produkty nie były uwzględnione w kategorii wysokiego ryzyka w #AIAct.

Tydzień po zeznaniach w amerykańskim Senacie, szef OpenAI przekonywał, że „oddanie ChatGPT4 na wczesnym etapie w ręce społeczeństwa ma sens, bo pomaga zauważyć błędy, zanim urosną w siłę i staną się niebezpieczne.”

A niecały tydzień później podpisał oświadczenie straszące „zagładą spowodowaną AI”.

To wszystko może się wydawać dziwne, dopóki nie uświadomimy sobie, że szef OpenAI nie jest jakimś filozoficznym technologicznym geniuszem. Jest po prostu sprzedawcą. Kolejnym „Januszem tech-biznesu”.

OpenAI, Google i Microsoft zapędziły się w pewnym sensie w kozi róg. Próbując — poprzez promowanie i poleganie na gigantycznych modelach językowych — za jednym zamachem wyciąć konkurencję, a jednocześnie przywiązać osoby i firmy korzystające z tych narzędzi do siebie, nie doceniły tego, jak skuteczne i użyteczne mogą być modele znacznie mniejsze.

Starają się teraz tak sterować debatą publiczną i pracami nad regulacjami w obszarze „sztucznej inteligencji”, by uniemożliwić lub przynajmniej utrudnić tworzenie rozwiązań mniejszych, zwłaszcza tworzonych w modelu otwartego oprogramowania.

cross-postowane z: https://szmer.info/post/495138

> Jak chcecie zabłysnąć na tej nudnej aktywistycznej czy memowej grupce zobaczcie sobie nowe opcje formatowania tekstu. Trzeba zaznaczyć fragment wpisanego tekstu i z menu kontekstowego wybrać opcje np pogrubienie, albo (po rozwinięciu dalej) "zasłonięte". Dla przypomnienia można sobie wygodnie testować w "kontakcie" notatnik (wiadomości do siebie). > > ! > > Opcja może być niedostępna na nie zaktualizowanych telefonach.

cross-postowane z: https://szmer.info/post/494582

> [Przyjaźń z Chrome skończona, teraz Firefox jest moim najlepszym przyjacielem]

Internet. Czas działać! opowiada o F-Droidzie, który jest alternatywną dla Google Play.

!

Tekst jest po niemiecku, ale polecam, bo naprawdę dobry

>Dane zebrane przez ["obserwatorium cenzury"] OONI w Chinach wskazują, że od 22 czerwca blokowany jest tam F-Droid (@fdroidorg) poprzez DNS injection, w którym niezwiązany adres IP (np., DropBox) jest zwracany jako wynik zapytania o adres F-Droid. > >Ta technika jest zazwyczaj wykorzystywana w Chinach w celu ograniczenia dostępu do usług.

>Byliście kiedyś zablokowani przez portal społecznościowy? >To was zainteresuje. > >Dzisiaj odbyła się druga rozprawa Społeczna Inicjatywa Narkopolityki - SIN vs Facebook. Organizacja pozwała korporację po tym, jak została ocenzurowana na portalu. I nie mogła się od bana skutecznie odwołać. > >Nasze krótkie podsumowanie, komentarz do drugiej rozprawy i historia zablokowania za... syryjskiego chomika (sic!) > >PS Kolejna rozprawa odbędzie się 13 lutego 2024.

Wywalono też moderację innych subów, w tym r/TIHI

> Chat Control i podobne próby odarcia nas z prawa do prywatnej komunikacji są opakowywane w narrację o „ukrywaniu się w ciemnościach” (ang. „going dark”) w odniesieniu do faktu, że coraz więcej naszej cyfrowej korespondencji odbywa się szyfrowanymi kanałami, do których służby nie mają już tak łatwego dostępu.

> Jak gdyby zupełnie naturalna potrzeba prywatności — z której nikt nikomu nie musi się tłumaczyć! — była z gruntu podejrzana. Jak gdyby naturalnym stanem rzeczy było to, że władza ma niczym nieograniczony, pełny i natychmiastowy dostęp do komunikacji dowolnych osób!

> A przecież przez tysiące lat naturalnym stanem rzeczy była komunikacja bezpośrednia, rozmowa twarzą w twarz, której (bez współpracy świadka) nie dało się nadzorować wcale. To komunikacja zapośredniczona za pomocą narzędzi umożliwiających służbom podsłuch czy zdalny nadzór jest właśnie czymś dziwnym, zupełną nowością w historii ludzkości. Szyfrując naszą komunikację przywracamy więc sobie możliwość zupełnie naturalnej, ludzkiej, prywatnej komunikacji.

Tak, paskudna autopromocja własnego tekstu. 😉

Steve Huffman, dyrektor generalny serwisu Reddit, w wywiadzie powiedział NBC News, że mający miejsce na serwisie protest użytkowników jest prowadzony przez mniejszość moderatorów i nie ma szerokiego poparcia.

Dyrektor generalny Reddit, Steve Huffman, powiedział w czwartek, że chce położyć kres protestowi prowadzonemu przez użytkowników, który w tym tygodniu uniemożliwił dostęp do dużej części wpływowej witryny. Huffman powiedział w wywiadzie, że rozważa zmiany, które pozwoliłyby użytkownikom Reddita głosować usunięcie moderatorów, którzy przewodzili protestowi, porównując ich do "ziemiaństwa".

Protest objął tysiące forów, znanych jako subreddity, rozpoczętego w poniedziałk, i jak deklarują niektóre z tych społeczności bez daty zakończenia. Akcji prowadzoną nieopłacani moderatorzy/rki-wolontariusze Reddita, którzy mają wysoki poziom kontroli nad tym, jak działają ich subreddity. Społeczności uczestniczące w akcji przełączyły się w tryb "prywatny", co czyni je niewidocznymi nawet dla subskrybujących je osób. Protestujący sprzeciwiają się zmianom, które najprawdopodobniej odetną im możliwość dostępu do Reddita za pośrednictwem zewnętrznych aplikacji, a sparaliżował znaczną część witryny.

Huffman, będący też współzałożycielem Reddita, powiedział, że rozważa potencjalne zmiany w polityce usuwania moderatorów, aby umożliwić zwykłym użytkownikom łatwiejsze głosowanie [usuwanie] moderatorów, jeśli ich decyzje są niepopularne. Stwierdza, że nowy system byłby bardziej demokratyczny i pozwoliłby szerszemu gronu osób na pociągnięcie moderatorów do odpowiedzialności.

Obecna polityka Reddita mówi, że moderatorzy mogą być usuwani przez moderatorów wyższej rangi lub przez sam Reddit za brak aktywności lub naruszenie zasad obowiązujących w serwisie. Mogą oni również usunąć się sami. Wielu z nich piastuje swoje stanowiska od lat.

"Jeśli jesteś politykiem lub właścicielem firmy, odpowiadasz przed swoimi wyborcami. Tak więc polityk musi zostać wybrany, a właściciel firmy może zostać zwolniony przez swoich udziałowców" - powiedział.

"Myślę, że na Reddicie analogia jest bliższa szlachcie ziemiańskiej: Ludzie, którzy dostali się tam jako pierwsi, mogą tam zostać i przekazać to swoim potomkom, a to nie jest demokratyczne".

Moderatorzy argumentują, że wysoki poziom kontroli nad ich społecznościami jest zasłużony ze względu na godziny darmowej pracy, które włożyli w tworzenie i egzekwowanie zasad na swoich subredditach. Każdy plan zmniejszenia ich wpływu może spowodować kolejną falę sprzeciwu.

W wywiadzie Huffman pochwalił również cięcie kosztów przez właściciela Twittera Elona Muska, nazywając zmniejszoną liczbę pracowników przykładem tego, jak serwis społecznościowy może być rentowny bez ogromnych przychodów firmy takiej jak Google.

Huffman, który był współzałożycielem Reddita 18 lat temu, powiedział, że wierzy, iż przywódcy protestu mogli mieć powszechne poparcie, gdy rozpoczął się w poniedziałek, ale od tego czasu stopniowo je tracą.

Jedną ze zmian, która jest "naprawdę ważna", powiedział, "jest upewnienie się, że na przykład protesty, teraz lub w przyszłości, są rzeczywiście reprezentatywne dla ich społeczności. I myślę, że dla wielu mogło tak być na początku tego tygodnia, ale z biegiem czasu jest tak coraz mniej."

Powiedział, że około 80% z 5000 największych społeczności Reddita jest ponownie otwartych po tym, co miało być dwudniowym strajkiem treści w poniedziałek i wtorek. Jednak moderatorzy niektórych z największych subredditów - w tym najbardziej popularnego ze wszystkich, r/funny - rozszerzyli swój protest, pozostając społeczność niedostępną w trybie "prywatnym".

"Nadal nie ma odpowiedzi na kluczowe dla nas kwestie" - napisali organizatorzy blackoutu w poście zatytułowanym "Walka trwa", wyjaśniając ich przedłużenie. "Reddit milczy od samego początku, a wewnętrzne dokumenty wskazują, że uważają, że mogą nas przeczekać."

Huffman powiedział, że takie decyzje powinny zostać poddane pod głosowanie członków.

"To, co sugeruję jako drogę wyjścia, to w rzeczywistości więcej demokracji" - powiedział. "Mamy pewne dawne, przestarzałe decyzje dotyczące sposobu zarządzania społecznościami, z których musimy wyjść".

Nie podał harmonogramu żadnych zmian, mówiąc, że więcej subredditów może najpierw dobrowolnie zakończyć protesty. "Myślę, że większość z nich dojdzie do tego poprzez swój własny naturalny proces decyzyjny, więc pozwalamy temu się rozegrać" - powiedział.

Huffman powiedział, że nie rozważa zmian, które scentralizowałyby władzę w Reddicie jako firmie, takich jak przejęcie przez płatny personel Reddita większej liczby obowiązków związanych z moderacją.

Obecny bunt jest odpowiedzią na część planu Reddita, mającego przynieść firmie sukces komercyjny. Reddit od lat jest jedną z najpopularniejszych witryn w Internecie, z zapalonymi użytkownikami i dużym wpływem na kulturę internetową, ale nie osiągnął zysków zbliżonych do usług porównywalnych do niego w dziedzinie technologii, takich jak Instagram i YouTube.

Huffman powiedział, że Reddit nie jest rentowny, a w czwartkowym wywiadzie stwierdza, że jego roczne przychody wynoszą mniej niż 1 miliard dolarów. Meta, właściciel Instagrama i Facebooka, odnotowała w zeszłym roku przychody w wysokości 116,6 miliarda dolarów.

Aby zwiększyć przychody i obniżyć koszty, Reddit planuje zacząć pobierać większe opłaty od innych firm za dostęp do swojego interfejsu programowania aplikacji (API), czyli oprogramowania, które pozwala aplikacjom komunikować się ze sobą.

Oczekuje się, że to zabije aplikacje takie jak Apollo lub RIF, dawniej Reddit Is Fun, których niektórzy używają zamiast własnej aplikacji Reddit do uzyskiwania dostępu i publikowania w witrynie. Te konkurencyjne aplikacje często są wolne od reklam.

Huffman powiedział, że nie ma współczucia dla konkurencyjnych aplikacji, które chcą korzystać z treści Reddita, unikając reklam, które są głównym źródłem pieniędzy wykorzystywanych do wspierania witryny.

"Prowadzenie aplikacji takiej jak Reddit kosztuje dużo pieniędzy. Finansujemy ją poprzez reklamy. Nie możemy jednak subsydiować firm innych osób, by uruchomić konkurencyjną aplikację za darmo" - powiedział.

Odmówił spekulacji na temat terminu potencjalnej pierwszej publicznej oferty akcji, IPO [wejścia na giełdę].

"Chcę to zrobić pewnego dnia, gdy rynek będzie gotowy, kiedy firma będzie gotowa. Dotrzemy tam, kiedy tam dotrzemy" - powiedział.

Sądzi, że użytkownicy Reddita, którzy nie chcą zmian w witrynie, nie są realistami.

"Patrząc wstecz na Reddit 18 lat temu, była to grupa 20-letnich techno-libertarian w Ameryce - 98% facetów, nawiasem mówiąc. Wiem, bo byłem jednym z nich" - powiedział Huffman.

Huffman powiedział jednak, że chciałby jakiejś formy podziału przychodów.

"Chciałbym, aby subreddity mogły być firmami, jeśli tak zdecydują" - powiedział, dodając, że to "inna rozmowa, ale myślę, że to kolejna granica [do przekroczenia przez] Reddita".

Podczas gdy Huffman powiedział, że jego decyzje dotyczące protestu i zmian API dotyczą wyników finansowych firmy, utrata wiary moderatorów Reddita może również wiązać się z kosztami.

Badania opublikowane w zeszłym roku przez troje naukowców zajmujących się informatyką oszacowały, że moderatorzy-wolontariusze Reddita spędzali na pracy co najmniej 466 godzin dziennie. Gdyby płacono im 20 dolarów za godzinę, wydatki te wyniosłyby 3,4 miliona dolarów, czyli 3% przychodów Reddita z 2019 roku, wynika z badania.

Według danych firmy, moderatorzy-wolontariusze Reddita byli odpowiedzialni za usunięcie w ubiegłym roku 58% treści, które naruszały zasady witryny. Członkowie personelu Reddit, czyli "administratorzy", usunęli 39%, podczas gdy resztę stanowiło usunięcie przez osoby publikujące.

Usuwanie moderatorów Reddita czasami trafia na pierwsze strony gazet. W zeszłym roku moderator r/antiwork został usunięty po udzieleniu wywiadu dla Fox News, który niektórzy uznali za pozbawiony wyczucia. W subreddicie r/wallstreetbets, który wywołał serię szaleństw handlowych na [giełdzie] Wall Street, moderatorzy walczyli między sobą o kontrolę nad społecznością, częściowo ze względu na możliwy kontrakt na film.

NBC, David Ingram

cross-postowane z: https://szmer.info/post/378543

> cross-postowane z: https://lemmy.dbzer0.com/post/35555 > > > A fellow mod informed me that about it as I was laying in bed. Reddit sent a message to the mod team and after 1 hour demoded me. I didn't even had time to see it, never-mind respond to it. > > > > ! > > > > Looks like we rattled reddit enough to start shooting. There goes all that fancy talk about our protest not affecting them much. > > > > Just FYI for now. It's late here so I'll see how we proceed tomorrow.

cross-postowane z: https://karab.in/m/programowanie/t/9155

> Na mój pierwszy post na karab.in postanowiłem podzielić się projektem, nad którym pracuję od kilku ostatnich tygodni. Projekt powstał po tym jak zobaczyłem interfejs profesjonalnych ruterów (Unifi) i pomyślałem, że fajnie by było jakby istniała dla nich jakaś porządna, otwarto-źródłowa alternatywa. > > W najbliższej przyszłości zamierzam dodać możliwość automatycznych aktualizacji, auto-konfigurację sieci, przekierowanie portów, UPnP, blokowanie reklam i inne funkcje, dzięki którym domowe sieci staną się przejrzystsze oraz prostsze w kontroli.

> Pojawiło się sporo wątpliwości do tego, co tak naprawdę ma na celu ustawa. W sieci nie brakuje też komentarzy, które sugerują, że działania podejmowane przez rząd mogą w istotny sposób godzić w prywatność i wolność użytkowników sieci - również tych dorosłych. Pojawiły się również pytania o to, kto będzie mieć dostęp do rejestru obejmującego użytkowników, którzy zdecydowali się na włączenie blokady treści pornograficznych.