Wystąpienie Janisa Warufakisa po zerwaniu Kongresu Palestyńskiego przez niemiecką policję
Tekst Michała Konarskiego filmie Unrueh w reżyserii Cyrila Schäublina poświęcony ruchom robotnicznym i anarchistycznym w szwajcarskiej Jurze.
Izraelscy komandosi przebrani za cywili, kobiety i medyków zaatakowali w szpitalu na Zachodnim Brzegu. Zginęło trzech Palestyńczyków. Szpitalne kamery uchwyciły około 12 uzbrojonych mężczyzn ubranych w
Naukowcy z Feinstein Institute of Bioelectronic Medicine w Northwell Health stworzyli nowatorski implant, który pozwala zdekodować część myśli sparaliżowanego pacjenta i za pośrednictwem komputera, przekazywać je do reszty ciała, z pominięciem uszkodzonego rdzenia kręgowa. Dzięki temu eksperymentaln...
Kontynuujemy nasz cykl omawiania list Konfederacji. Dziś dwie dwójki: dr Sławomir Ozdyk w okręgu bydgoskim i Łukasz Tulwiński w elbląskim. Jeden to współpracownik czołowych zachodnich rzeczników Kremla, drugi to zapalony kibic, homofob uwieczniony na zdjęciu, jak zamawia za pomocą uniesionej sztywno...
'1 sierpnia 2023 r. dosz�o do naruszenia polskiej przestrzeni powietrznej przez dwa �mig�owce bia�oruskie, kt�re realizowa�y szkolenie w pobli�u granicy' - podaje MON. Do MSZ 'w trybie natychmiastowym' zosta�a wezwana charg� d'affaires Bia�orusi.
Konferencję Sławomira Mentzena sponsorowała Kuchnia Vikinga. Jej wiceszef jest oskarżony o udział w gangu związanym z kibolami i neonazistami
El video obtenido en primicia por este medio de comunicación muestra a Omar Andrés Camacho, posible nuevo Ministro de Minas, como vocalista y militante del grupo radical de cabezas rapadas Red & Anarchist Skin Heads (RASH). Omar Andrés Camacho es un exponente de una de las facciones más radicale...
Red and Anarchist Skinhead (RASH) Omar Andres Comacho który jest muzykiem kapeli Komintern 43 został w Kolumbii nowym ministrem kopalnictwa.
Media odtrąbiły już triumf prawicy i wielu Hiszpanów poszło spać z myślą, że populiści wejdą do rządu – a wraz z nimi projekty zakazu aborcji, zniesienia ustaw antyprzemocowych i ultraliberalne fantazje gospodarcze. Poniedziałkowy poranek przyniósł niespodzianki
Zgodnie z sondażowymi przewidywaniami niedzielne wybory wygrała Partia Ludowa. Zdobyła za mało mandatów, żeby rządzić samodzielnie, więc otwierają się drzwi do koalicji ze skrajnie prawicową formacją Vox.
Według najnowszych sondaży wybory parlamentarne w Hiszpanii wygrywa prawicowa Partia Ludowa (PP), choć do rządzenia będzie potrzebować ultraprawicowej Vox
Nie tylko amatorskie strzelectwo było pasją skazanego z Mariką Matuszak Michała Ostrzyckiego. Mężczyzna przeszedł w Ukrainie szkolenie bojowe, także z bronią ciężką. Do zakładu karnego trafił prosto z frontu.
Polityką tego małego zachodnioeuropejskiego państwa, w którym znajdują się siedziby Unii Europejskiej i NATO, od lat wstrząsają ostre konflikty narodowościowe. Belgia niedawno pobiła rekord świata w najdłużej trwających rozmowach koalicyjnych, zanim zdołała utworzyć rząd — ponad 500 dni. Teraz jedna...
Nie żyje Kevin Mitnick, najsłynniejszy cyberprzestępca lat 90. Jego sprawa zakończyła się w 1999 r. wyrokiem sądu, który zabronił mu "dotykać czegokolwiek z tranzystorem". Z czasem przeszedł na "ja...
Funkcjonariusze ABW zatrzymali 18-latka, który planował przeprowadzenie w Polsce zamachu terrorystycznego. Nastolatek zbierał półprodukty do wykonania pasa szahida, by wysadzić jedną z dolnośląskich komend policji. Zaczął inspirować się islamistami podczas pobytu w jednym z krajów Beneluxu.
Jest takie somalijskie przysłowie: "poznaj mnie, zanim mnie odrzucisz". Oto Elmi Abdi, który 25 lat temu, ryzykując życiem, przedarł się przez granicę białoruską, a potem na stałe zamieszkał w Polsce. W rozmowie z Onetem wspomina m.in. swoje przypadkowe spotkanie z Januszem Kowalskim.
Bzury, las koło Szczuczyna. Pod tą symboliczną szybą spoczywają młode Żydówki ze szczuczyńskiego getta, wyciągnięte przez tamtejszych mieszkańców do robót polowych, wywieziono je, rozebrano, zgwałcono i zatłuczono. Buty i odzież sprawcy sprzedali lub podarowali swoim żonom i narzeczonym. A to rozwinięcie sprawy, dzięki Halinie Jaworskiej :W sierpniu 1941 roku w pobliskiej wsi Bzury, w której pracuje 20 Żydówek, pojawia się grupa mężczyzn ze Szczuczyna. Zabierają kobiety z pola. Sołtys Bzur pozwala zamknąć je w swojej piwnicy i daje mężczyznom dwie furmanki. Rok 1948. Stanisław Z. ze Szczuczyna zeznaje: "Poszli do majątkowej kuźni i okuli pałki żelazem, ażeby lepiej było zabijać. Gdy furmanki przyjechały pod dom, wypędziliśmy Żydówki z piwnicy i kazali im posiadać na wozy. Zawieźliśmy je do lasu, gdzie był wykopany okop, i tam kazali Żydówkom zejść z wozu i skupić się. Kazaliśmy Żydówkom porozbierać się do koszuli i majtek, tylko dwie młode Żydówki, które miały stare ubranie, nie kazaliśmy im się rozebrać. Po rozebraniu się Żydówek zaczęli prowadzać po jednej nad okop i tam zabijali pałkami drewnianymi na końcu okutymi żelazem. Jedną gwałcili. Po zgwałceniu Żydówki ja wziąłem pałkę drewnianą od T. i sam osobiście zabiłem Żydówkę, którą gwałcili, uderzając ją pałką trzy razy w głowę, i wpadła do okopu, zaś pozostałe Żydówki zabili ci osobnicy, których nazwisk nie znam. Wyjaśniam, że w jednym okopie leży szesnaście Żydówek, a w drugim okopie leżą cztery Żydówki. Z pomordowanych Żydówek otrzymałem pantofle i jedną sukienkę, zaś resztę ubrania zabrali wyżej wymienieni i zanieśli do gospodyni na Dybełki". Czy Niemcy wiedzieli o tym mordzie? Z. zeznał, że żandarmi niemieccy szukali kobiet, a gdy powiedział im o morderstwie, dostał w twarz
"Jan Martyniak urodził się w Jaworznie 1 stycznia 1923 roku w Dąbrowie Narodowej. Był synem Feliksa i Marii. Ukończył sześć klas szkoły ludowej oraz dwie klasy dokształcające. W 1935 roku został członkiem Organizacji Młodzieży Towarzystwa Uniwersytetu Robotniczego. Przed wybuchem II wojny światowej pracował jako elektromonter. Z początkiem 1941 roku został wprowadzony do jaworznickich struktur Gwardii Ludowej Polskiej Partii Socjalistycznej – Wolność, Równość, Niepodległość, przez swojego brata Stanisława Martyniaka ps. „Malarz”, Józefa Mrożka ps. „Strug” i Kazimierza Bożka ps. „Murarz”. W konspiracji występował pod pseudonimem „Janek” , "Bezpiecznik" oraz „Brat Malarza”. Oprócz udziału w akcjach sabotażowych i dywersyjnych, pełnił funkcję łącznika pomiędzy Komendą Rejonową a oddziałami stacjonującymi w Dąbrowie Narodowej. Był także kolporterem prasy konspiracyjnej w Jaworznie.
W kwietniu 1941 r. wziął udział w operacji grupy wypadowej Gwardii Ludowej PPS-WRN na Urząd Gminy w Jeleniu. W jej wyniku udało się zdobyć maszynę do pisania, wykorzystywaną następnie do przygotowywania druków konspiracyjnych. Miesiąc później ta sama grupa zdobyła odbiornik radiowy. W grudniu 1942 r. Martyniak dowodził operacją rozbrojenia oddziału Werkschutzu, czyli uzbrojonej niemieckiej służby leśnej, pilnującej pomostu w Groboszycach. W jej wyniku udało się zdobyć trzy karabiny z zapasem amunicji. 10 czerwca 1943 r. Janek wraz ze swoim bratem Stanisławem (ps. „Malarz”) oraz Ludwikiem Kitą (ps. „Sęp Duży”), organizował ucieczkę jeńców angielskich z obozu na jaworznickich Chrustach (Arbeitskommando E-561). Datę i godzinę ucieczki oraz miejsce przecięcia drutów ogrodzenia obozowego ustalono z jeńcami podczas pracy w kopalni. Z obozu udało się ewakuować dwóch Anglików (jeden z nich został pojmany, drugiego udało się wywieźć do Krakowa). Podczas odwrotu grupa podzieliła się. W okolicy dzisiejszej ul. Ławczanej Jan Martyniak natknął się na patrol Gestapo, który prowadził w tym miejscu obserwację domu innego członka podziemia niepodległościowego. Janek Martyniak zaczął uciekać i wówczas został zastrzelony przez Niemców. Pochowano go na cmentarzu Pechnickim." - opisuje lokalna gazeta Extra Jaworzno. Możemy tam przeczytać jeszcze historię pomnika Janka Martynika, który został bezprawnie zdekomunizowany przez IPN, który nie miał pojęcia, że ma doczynienia z bojowcem GL PPS-WRN. Pierwotny obelisk w miejscu śmierci jaworznickiego antyfaszysty został usunięty ale jak czytamy: "Mimo usunięcia pomnika pamięć o młodym bohaterze przetrwała. Mieszkańcy miasta z własnej inicjatywy w miejscu pomnika umieścili tablicę pamiątkową. Lewicowi działacze z PPS Niepodległość i Antify Jaworzno wiosną złożyli do Urzędu Miejskiego petycję z 205 podpisami oraz opinią profesora z Uniwersytetu Śląskiego, wzywającą do podjęcia uchwały przywracającej pomnik. Działania te przyniosły efekt. IPN zrehabilitował postać Janka Martyniaka i zobowiązał się do poniesienia kosztów wykonania monumentu". Dzięki temu możemy się dziś cieszyć nowym pomnikiem Janka Martyniaka - jaworznickiego antyfaszysty o którym nie pozwoliliśmy zapomnieć.
Bohaterowie żyją wiecznie! ↙️↙️↙️ ✊